Koniec roku to czas na podsumowania prac i wytyczanie dalszych zadań. Na naszym ostatnim spotkaniu zastanawialiśmy się nad naszą współpracą z mieszkańcami Wzdołów. Zadawaliśmy sobie pytania czy ta współpraca jest dostateczna i czy przynosi nam- uczniom zadowolenie i wzbogaca naszą wiedzę o historii najbliższej okolicy.
Nowością w tym roku było spotkanie z Ciekawymi Ludźmi z naszej wsi. Naszymi gośćmi byli państwo Barwiccy z Wiącki, którzy do szkoły przybyli z licznymi pamiątkami. Były to zdjęcia i dokumenty przechowywane w starym, rodzinnym kuferku. Wśród nich były materiały dotyczące działalności partyzantów.
Spotkanie to przyniosło nam wiele ciekawych spostrzeżeń o roli przechowywanych pamiątek w naszych domach. Ogromny wkład w przygotowanie tego spotkania wniosła szkolna biblioteka.
We wrześniu żyliśmy kolejną rocznicą powstania Polskiego Państwa Podziemnego i spotkaniem z córką pana Henryka Pawelca. Nasz gość przekazał nam wiele pamiątek po swoim ojcu. Mieliśmy okazję spotkać się z grupą przyjaciół pana Henryka, władzami Miasta i Gminy Bodzentyn i przedstawicielami Kuratorium Oświaty w Kielcach.
Minął miesiąc i pojawiło się kolejne wyzwanie- akademia z okazji Święta Niepodległości. Scenariusz akademii wzbogaciliśmy o ciekawe informacje o Józefie Piłsudskim. Wszak to 5 grudnia przypadała 150 rocznica urodzin marszałka. Nie zapomnieliśmy też o historii lokalnej- o "naszym legioniście"- Adamie Czerny Szwarcenbergu. Pan dyrektor Janusz Wojkowski zaproponował dodatkowy występ w niedzielę 11 listopada dla mieszkańców Wzdołów. Przeżywaliśmy to trochę, bo na spotkanie przybyli nasi rodzice, dziadkowie, radni Miasta i Gminy Bodzentyn i mieszkańcy wsi. Ale dużo otuchy i wsparcia dodawali nam członkowie Chóru Kameralnego Quodlibet pod kierunkiem Szczepana Królikowskiego.
A teraz na koniec roku zgłosiliśmy się do konkursu organizowanego przez Żydowski Instytut Historyczny "Na wspólnej ziemi". Grupa uczniów pod przewodnictwem Oli Lipiec z klasy II gimnazjum gromadzi materiały o życiu ludności żydowskiej w naszej okolicy. Trzymamy za nią kciuki. Liczymy na kolejną pomoc i wsparcie mieszkańców wsi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz